Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej - dzień 2



Dziewico z Góry Karmel mija 355 lat, kiedy to nasi przodkowie wdzięczni za otrzymane łaski ocalenia wiary, zanoszone za Twoim orędownictwem do Boga, obrali Cię za patronkę naszej parafii.
Wierni przez pokolenia z miłością i ufnością tulili się pod Twój płaszcz przemożnej opieki, w doli i niedoli. Wysłuchiwałaś podziękowań, próśb i przebłagań zanoszonych do Ciebie.
Ty, Kochana Matko chroniłaś w zawieruchach wojennych, błogosławiłaś w pracy i trudzie, leczyłaś rany duszy i ciała, uzdrawiałaś wzywających Twojej pomocy, ratowałaś dusze zmarłych czcicieli.
Niezawodnie wspierałaś i orędowałaś u swojego Syna za swoimi dziećmi, które z pokolenia na pokolenie przekazywały żywą wiarę, nadzieję i miłość w Trójjedynego Boga i wiernie trwały przy Tobie.
Także nasze pokolenie wdzięczne za tyle łask od Ciebie otrzymanych pragnie oddać siebie i swoje rodziny na nowo, przygotować się do Twojego Święta poprzez 9 - dniową nowennę odmawianą przed wspomnieniem NMP z Góry Karmel - Uroczystością Odpustową.
Chcemy naśladować Maryjo Twoje cnoty, a czynami i życiem świadczyć o Miłości i Miłosierdziu Boga


wdzięczne Bractwo Szkaplerzne





***
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej



Dzień drugi - 8 lipca


"Nie bójmy się, że Maryja przesłoni nam Chrystusa, Ona jest po to, aby do Niego prowadzić".
Stefan kard. Wyszyński


Maryjo, Gwiazdo Karmelu i Matko nasza, która pałając szczególną miłością ku dzieciom odzianym Szkaplerzem świętym, nawiedzasz ich dusze, pocieszasz je słowem i przykładem, uproś nam, o Królowo nasza, aby Syn Twój, a Pan nasz, Jezus Chrystus, swą Boską światłością rozproszył ciemności naszych umysłów; abyśmy poznali wartość Jego miłości ku nam zwróconej i serdecznie Go miłowali, abyśmy zrozumieli doniosłość naszych obowiązków i sumiennie je wypełniali, abyśmy wszystkie myśli, słowa i czyny kierowali ku większej chwale Bożej i zbudowaniu naszych bliźnich. odznakę Twojej miłości - Szkaplerz święty, nie tylko chciałaś widzieć w nas swoje sługi, ale zapragnęłaś jeszcze przybrać nas za swoje córki i za swoich synów i raczyłaś nas tak nazwać. Błagamy Cię, wyjednaj nam u Jezusa tę łaskę, abyśmy nigdy nie byli dla Ciebie powodem smutku, ale Twoją radością i Twoją chwałą! Chcemy też być dobrymi Twymi braćmi, jak tego sobie życzyłaś. Dzięki pomocy takiej Matki, która wszystko rozumie - wyzwolimy się ze wszystkiego, co nas od Ciebie oddala, co nie podoba się Chrystusowi Panu. "Bądź z nami w każdy czas, wspieraj i ratuj nas". Amen.


Ojcze nasz...Zdrowaś Maryjo...Chwała Ojcu...