Drogę do Jezusa narodzonego w Betlejem znaleźli przede wszystkim pasterze i Mędrcy. Pasterze przeczuli Go sercem prostym i nieskażonym pychą. Mędrców przyprowadził twórczy niepokój i umiejętność czytania znaków. Tylko wielka prostota i wielka mądrość mogą się otworzyć na dar wiary. Przybysze ze Wschodu uznali, że Ten, któremu złożyli bogate dary, jest od nich bogatszy o niebo. Że sami uważani za Mędrców, muszą schylić głowę przed Mądrością przedwieczną. Poszli za światłem gwiazdy, a w Jezusie odkryli światłość jaśniejszą od słońca.