Patroni

Św. Marcin Biskup z Tours

      Św. Marcin przedstawiany jest w ikonografii jako rycerz oddający pół płaszcza żebrakowi. Jest pierwszym świętym Kościoła zachodniego spoza grona męczenników. Ikonografia często bazuje na przełomowym wydarzeniu z życia świętego i podkreśla miłosierdzie Marcina. Jako żołnierz cesarza Konstancjusza, a zarazem katechumen, zobaczywszy u bram miasta  Amiens sponiewieranego i marznącego żebraka, oddał mu swój płaszcz żołnierski. Następnej nocy miał ujrzeć we śnie odzianego w ten płaszcz Chrystusa, który do otaczających Go aniołów mówił: "To Marcin okrył mnie swoim płaszczem". Kilka znanych wersji tej historii różni się w szczegółach. Pewnym jest fakt, że w 339 r. przyjął chrzest i zgodnie z ówczesnym zwyczajem zrezygnował ze służby wojskowej.




      Św. Marcin urodził się ok. 317 r. w na terenie dzisiejszych Węgier. Podobnie jak jego ojciec był żołnierzem, chociaż po przyjęciu chrztu porzucił służbę wojskową. Później przez dziesięć lat żył w pustelni na wyspie Gallimaria opodal Genui. Wkrótce zgromadził wokół siebie kilkudziesięciu pustelników, z którymi wspólnie założył najstarszy klasztor w Galii. Słynął z cnoty, ascetycznego życia a także z cudów. W 371 r. - wbrew swojej woli - został wybrany biskupem Tours. W dalszym ciągu jednak prowadził życie mnisze w klasztorze Marmoutier pod Tours, przewodząc w nim zgromadzeniu osiemdziesięciu zakonników. Był bardzo surowy dla siebie, a wyrozumiały dla innych. Potępiał błędy heretyków, ich samych natomiast bronił przed surowymi karami. W tym duchu zwalczał m.in. Itacjusza z Ossanowy, który domagał się kary śmierci dla heretyków.
      Warto wspomnieć, że św. Marcin powróciwszy do rodzinnego kraju sprawił, że chrzest przyjęła jego matka. W swoich ojczystych stronach spotkał się z przykrościami ze strony arian, dlatego powrócił  z powrotem do Galli, gdzie założył dwa klasztory i gdzie został wybrany na biskupa Tours. Mnisi, których gromadził wokół siebie, łączyli osobistą modlitwę z apostolstwem. Prowadził wiele dzieł misyjnych w różnych częściach ówczesnej Europy. Święty biskup rozmawiał z cesarzem i innymi władcami, by pozyskać ich dla swego przedsięwzięcia ewangelizacji ludów Europy. Dla błądzących w wierze heretyków był bardzo łagodny, za to dla siebie niezwykle surowy i wymagający.
     Marcin zmarł 8 listopada 397 r. w Candes w wieku 81 lub 61 lat (zależnie od ustaleń historyków), ale jego wspomnienie liturgiczne wypada 11 listopada. Dzień ten upamiętnia złożenie jego zwłok w podziemiach katedry w Tours. Kult św. Marcina zaczął się szerzyć najpierw we Francji i bardzo szybko w całej ówczesnej Europie chrześcijańskiej dopiero od połowy VI w. Grób świętego i samo miasto stały się wówczas miejscem pielgrzymkowym, przy czym przez długie wieki zajmowało ono drugie miejsce w Kościele zachodnim po miejscach świętych w Jerozolimie. Został pierwszym ze świętych spoza grona męczenników.

      Jako swego patrona wybrały św. Marcina liczne diecezje, np. Moguncja i Rottenburg-Stuttgart w Niemczech, Eisenstadt w Austrii, a także kraje związkowe: austriacki Burgenland i szwajcarski Schwyz. Pod wezwaniem św. Marcina jest też katedra w Bratysławie.

    Św. Marcin jest patronem armii, rycerzy, żołnierzy, podróżujących, uchodźców, kowali i płatnerzy, pasterzy alpejskich, żebraków, pasterzy, tkaczy, rękawiczników, właścicieli winnic, garbarzy, hotelarzy i wielu innych. Od imienia świętego wzięła swą nazwą wyspa Martynika w małych Antylach oraz liczne źródła wód mineralnych.

     Postać świętego, a zwłaszcza scena jego dzielenia się połową płaszcza z żebrakiem, wielokrotnie inspirowały artystów. Malowali św. Marcina m.in. Carpaccio (1456-1526), Van Dijk, El Greco (1541-1614) i liczni inni twórcy. Ponadto wiele kościołów na całym świecie nosi jego imię; w samej tylko Francji jest ich ponad 4 tys. Jan Paweł II jako szósty papież, we wrześniu 1996 r. nawiedził grób patrona archidiecezji Tours oraz Francji i uroczyście otworzył Rok św. Marcina, upamiętniający 1600. rocznicę śmierci.

Odpust odbywa się dnia 11 listopada.

[Litania do Św. Marcina z Tours:   Zobacz ]

[Więcej informacji:  Deon.pl , Niedziela ]




***
Warto przeczytać

Zachęcamy do lektury trzech opracowań dotyczących rozwoju kultu św. Marcin w naszym kraju:

Waldemar Rozynkowski „Przejawy kultu św. Marcina w Polsce : wybrane zagadnienia”  [czytaj]

Ks. Władysław Nowak „Św. Marcin z Tours: duchowość, kult, wzór ewangelizacji w dziele integracji Europy” [czytaj]

Grażyna Karolewicz „Kult św. Marcina w Polsce do schyłku XVI w.” [czytaj]








Matka Boża Szkaplerzna

 
Od siedmiu wieków szkaplerz Dziewicy Maryi z Góry Karmel jest znakiem zaaprobowanym przez Kościół i przyjętym przez zakon karmelitański jako zewnętrzny wyraz miłości do Maryi, dziecięcego zaufania Jej oraz zaangażowania się w naśladowanie życia Matki Pana.





Szkaplerz w znaczeniu religijnym oznacza strój, który jest znakiem zewnętrznym przynależności do bractwa, związanego z jakimś konkretnym zakonem. To także znak przynależności do Maryi.


Szkaplerzem nazywano kawałek materiału, który mnisi zakładali na habit zakonny podczas pracy. Z czasem słowo to nabrało symbolicznego znaczenia: naśladowanie Jezusa w dźwiganiu codziennego krzyża. W Karmelu szkaplerz symbolizował szczególną więź zakonników z Maryją, wyrażał ufność w Jej matczyną opiekę oraz pragnienie naśladowania Jej życia. W ten sposób znak ten zyskał charakter maryjny.

Noście zawsze Szkaplerz święty. Ja zawsze go noszę i wiele z tego nabożeństwa doznałem pożytku. Pozostałem mu wierny i stał się on moją siłą!” (św. Jan Paweł II)

Odpust odbywa się dnia 16 lipca.

[Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej:   LINK   LINK ]

[Więcej informacji : LINK ]


***
Bractwo Szkaplerzne w Parafii Zarszyn

W dniu 16 lipca 1669 r. proboszcz ks. Wojciech Miedziankowicz w Uroczystość Św. Trójcy zakłada w naszej parafii Bractwo Szkaplerza Matki Bożej z Góry Karmel jako wynagrodzenie za zniewagi wyrządzone przez arian. Bractwo od samego początku bardzo prężnie działała poprzez uczestnictwo w sprawowaniu obrzędów religijnych (np. udział w procesjach), opiece nad ubogimi i chorymi (np. wsparcie parafialnego szpitalika) oraz ofiarach składanych na rzecz doposażenia kościoła w sprzęty liturgiczne (np. ufundowanie monstrancji). Bractwo Szkaplerzne prowadziło wymagane księgi zawierające spis członków oraz zebranych składek zbieranych na cele bractwa.
Bractwo Szkaplerza funkcjonuje nieprzerwanie w naszej parafii od ponad 350 lat. Jest to najstarsza wspólnota działająca w naszej parafii.



***
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
na rozpoczęcie nowenny


O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędow­niczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Two­je dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich po­trzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wie­ków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój mą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na Twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.


***
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
na zakończenie nowenny


Bogarodzico Dziewico! Królowo Szkaplerza świę­tego i Matko nasza! Nieustannie przywołujesz nas do Siebie.
Pani i Królowo nasza!
Jak niegdyś przez dar Szkaplerza świętego ocaliłaś swój umiłowany zakon karmelitański od rozbicia i upadku, a nam wszystkim dałaś znak szczególnej opieki, tak dzisiaj stań na drogach ludzkości odcho­dzącej od Boga jako znak pojednania i ratunku dla świata.
Bądź ocaleniem dla całej ziemi, Kościoła i naszego narodu. Odnów znaki i powtórz cuda! Otrzyj łzy cier­piącym, ochraniaj niewinność dzieci, broń wiary świę­tej w sercach młodzieży; rodzinom naszym uproś po­kój i miłość wzajemną, i ducha ofiary!
Naszej całej Ojczyźnie, którą tak bardzo umiłowałaś, błogosław od tronu Twej łaski. Niech będzie pociechą dla Twego Serca!
Wyjednaj nam dar wytrwania w wierze ojców na­szych, byśmy Cię mogli chwalić teraz i w wieczności. Amen.

***