Serdecznie dziękujemy za wsparcie materiale i duchowe przy pracach remontowych prowadzonych w naszej świątyni. W ostatnim czasie naszym głównym zadaniem jest przeprowadzenie kompleksowego remontu organów, które wymagają kosztownych prac naprawczych. Dziękujemy za wszystkie ofiary złożone na ten cel i prosimy każdego komu zależy na odrestaurowaniu tego pięknego instrumentu o wsparcie. Poniżej zamieszczamy zdjęcia odremontowanego chóru i prospektu organowego (czyli frontowej obudowy organów), które są już gotowe na montaż organów po zakończeniu prac naprawczych.
Komunikaty Kurii Metropolitalnej w Przemyślu
W związku ze zniesieniem z dniem 30 maja br. kolejnych ograniczeń związanych z COVID-19, które odnoszą się również do kościołów informujemy, że na terenie Archidiecezji Przemyskiej od tegoż dnia obowiązywać będą niżej podane zasady.
I.
W kościołach i innych miejscach sprawowania kultu religijnego zniesiony zostaje limit osób, z zachowaniem obowiązku zasłaniania ust i nosa przez wszystkich jego uczestników z wyłączeniem osób go sprawujących.
II.
Zniesienie liczby uczestników dotyczy również uroczystości pogrzebowych. Należy pamiętać, że podczas procesji żałobnej, która odbywa się już w przestrzeni publicznej, obowiązują odrębne przepisy. Zgodnie z nimi w procesji może brać udział do 150 osób, które zwolnione są z zasłaniania ust i nosa, o ile zachowają 2-metrowy dystans od innych. Jeśli nie są w stanie zachować takiego dystansu mają nadal obowiązek zasłaniania ust i nosa.
III.
Od niedzieli 7 czerwca 2020 r. włącznie zostaje odwołana dyspensa od obowiązku uczestnictwa w niedzielnych i świątecznych Mszach świętych. Informację powyższą należy podać do wiadomości wiernym we wszystkich kościołach i kaplicach w niedzielę 31 maja br. (Uroczystość Zesłania Ducha Świętego) oraz za pomocą dostępnych środków przekazu. Warto również przypomnieć wiernym zapis z Katechizmu Kościoła Katolickiego (nr 2181): Eucharystia niedzielna uzasadnia i potwierdza całe działanie chrześcijańskie. Dlatego wierni są zobowiązani do uczestniczenia w Eucharystii w dni nakazane, chyba że są usprawiedliwieni dla ważnego powodu (np. choroba, pielęgnacja niemowląt) lub też otrzymali dyspensę od ich własnego pasterza. Ci, którzy dobrowolnie zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki.
IV.
W Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej (11 czerwca br.), dopuszcza się zorganizowanie tradycyjnej procesji eucharystycznej, jednak z zachowaniem obowiązującego limitu 150 osób, mogących przebywać w przestrzeni publicznej. Uczestnicy procesji mają obowiązek zasłonienia ust i nosa, chyba, że zachowają 2-metrowy dystans od innych.
W innym przypadku należy zastosować jedną z propozycji celebracji Bożego Ciała:
a) procesja z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła,
b) w przypadku większych świątyń – procesja z Najświętszym Sakramentem do czterech ołtarzy bocznych kościoła z tekstami liturgicznymi przewidzianymi na tradycyjną procesję.
c) dłuższą adorację Najświętszego Sakramentu (należy podać godziny) dla indywidualnej modlitwy wiernych i z końcowym błogosławieństwem udzielanym na progu świątyni. Należy uwrażliwić wiernych na momenty ciszy i modlitwę w milczeniu.
d) nabożeństwo Eucharystyczne z wystawieniem Najświętszego Sakramentu po każdej Mszy świętej. Na zakończenie błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
Propozycje nabożeństw, o których mowa w punktach c) i d) dostępne są w materiałach dla księży (zakładka: Rok duszpasterski).
Mając na uwadze przepisy ruchu drogowego (np. nakaz używania pasów bezpieczeństwa), należy pamiętać, że zabronionym jest korzystanie ze środków transportu przy jednoczesnym błogosławieniu wiernych Najświętszym Sakramentem wystawionym w monstrancji.
V.
Przywrócona zostaje praktyka odwiedzin chorych w ich domach z racji I piątku miesiąca. W związku z tym należy tę wiadomość przekazać w ogłoszeniach duszpasterskich. Wypada w rozmowie telefonicznej z zainteresowanymi chorymi czy ich rodzinami ustalić szczegóły dotyczące tej posługi sakramentalnej, ale należy uszanować ich ewentualną prośbę o dalsze jej zawieszenie.
VI.
Zachęca się wiernych do tradycyjnej praktyki I piątków i sobót miesiąca.
Kanclerz Kurii Metropolitalnej w Przemyślu
100. rocznica urodzin Świętego Jana Pawła II
W dzisiejszą niedzielę radujemy się też 100. rocznicą urodzin Świętego Jana Pawła II. Dziękujmy Bożej Opatrzności za wielki dar jego długiego pontyfikatu, za przykład mocnej wiary i heroicznej miłości, jaki nam pozostawił. Wpatrujmy się też w jego święte życie, aby na jego wzór każdego dnia być bliżej Pana Boga. I jak on całkowicie zawierzmy Maryi nasze rodziny i nasze osobiste codzienne sprawy. On uczynił to w sposób wyjątkowy, powtarzając słowa: „Totus Tuus”.
List Episkopatu Polski z okazji setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II
Umiłowani Siostry i Bracia!
1.W tym roku świętujemy setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, który przyszedł na świat 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Ten wielki święty wniósł nieoceniony wkład w historię naszego kraju, Europy, świata oraz w historię Kościoła powszechnego. O Karolu Wojtyle powiedziano i napisano już bardzo wiele, dobrze znana jest również jego biografia, która doczekała się licznych ekranizacji. W trudnym dla nas wszystkich czasie – gdy zmagamy się z pandemią koronawirusa i stawiamy pytania o przyszłość naszych rodzin oraz społeczeństwa – warto także zapytać o to, co On dziś miałby nam do powiedzenia? Z jakim przesłaniem zwróciłby się do rodaków w maju 2020 roku?
Jako pierwsze przychodzą nam na myśl słowa, które wypowiedział w homilii rozpoczynającej pontyfikat: „Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!” (22.10.1978). Tak, Chrystus wie, co każdy z nas nosi dziś w sobie, On doskonale zna nasze radości, niepokoje, nadzieje, lęki, tęsknoty. Tylko On ma odpowiedź na pytania, które stawiamy sobie w obecnej chwili.
Święty Jan Paweł II był człowiekiem, w którego życiu niezwykle wyraźnie uwidaczniały się cierpienie i niepewność jutra. Jego droga do świętości wiodła przez szereg trudnych doświadczeń życiowych, jak choćby przedwczesna śmierć ukochanej matki czy okrucieństwa II wojny światowej. On przyjmował te wydarzenia z wiarą w to, że historię człowieka ostatecznie prowadzi Pan Bóg, a śmierć nie jest pragnieniem Stwórcy. Gdyby Papież Polak żył dzisiaj, na pewno dobrze rozumiałby osoby, które przebywają w izolacji i kwarantannie. Modliłby się za chorych, zmarłych oraz ich rodziny. Sam przecież wielokrotnie chorował i cierpiał w warunkach szpitalnego odosobnienia, bez możliwości sprawowania Mszy św. z wiernymi. Jego brat Edmund zmarł w wieku 26 lat, jako młody lekarz, kiedy zaraził się od chorej pacjentki, udzielając jej pomocy medycznej. Na jego płycie nagrobnej wyryto napis: „Swe młode życie oddał w ofierze cierpiącej ludzkości”. By upamiętnić swego starszego brata, nasz święty Papież trzymał na swoim biurku lekarski stetoskop. Święty Jan Paweł II rozumiał i cenił pracę lekarzy, pielęgniarek, ratowników i pracowników medycznych, za których często się modlił i z którymi się spotykał.
2. Początek kapłańskiej drogi Karola Wojtyły miał miejsce w czasie II wojny światowej. Wraz ze swoimi rodakami był on ofiarą dwóch totalitarnych systemów: narodowego i międzynarodowego socjalizmu. Obydwa odrzucały Boga. Obydwa wyrosły na pysze, pogardzie dla innych i nienawiści. Obydwa odbierały wolność i godność człowiekowi. Obydwa niosły strach i śmierć. Obydwa te systemy ściśle też ze sobą współpracowały, aby doprowadzić do eksterminacji polskiej inteligencji, a naród polski przekształcić w rzesze niewolników. W tym czasie młody Karol Wojtyła był robotnikiem w kamieniołomach fabryki chemicznej Solvay w podkrakowskich Łagiewnikach.
Następny rozdział księgi życia św. Jana Pawła II to posługa księdza oraz biskupa krakowskiego. Po dwuletnich studiach w Rzymie został wikariuszem i katechetą w parafii w Niegowici, później pracował w Krakowie. Wykładał w seminariach duchownych i na uniwersytetach. 29 września 1958 roku został wyświęcony na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej, a w roku 1964 został jej arcybiskupem metropolitą. Brał czynny udział we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. W roku 1967 papież Paweł VI mianował go kardynałem. W czasach komunistycznego reżimu stanowczo bronił chrześcijańskich wartości. Otwarty na dialog, w każdym widział brata. Nieustannie apelował o poszanowanie godności każdego człowieka. Emanował entuzjazmem duszpasterskim. Wiele serca poświęcał pracy z młodzieżą, studentami, z młodymi małżeństwami. Wycieczki w góry, na narty, obozy na łonie natury służyły mu zbliżaniu ludzi do Boga. Żartował, słuchał i uczył, stawiając młodym wysokie cele i wymagania. „Odkrycie Chrystusa to najpiękniejsza przygoda waszego życia” – mówił najpierw do młodzieży w Polsce, a potem – na całym świecie.
I tak nadszedł historyczny dzień 16 października 1978 roku, gdy kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Tu okazało się, jak ważną postacią w jego życiu był kard. Stefan Wyszyński. Po wyborze na papieża, Jan Paweł II powiedział: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego Papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, niecofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła. Gdyby nie było Jasnej Góry”. Obydwaj byli głęboko związani z sanktuarium jasnogórskim. Tam wszystko zawierzali Matce Bożej.
Wybór kard. Karola Wojtyły na następcę św. Piotra otworzył nowy rozdział nie tylko w jego życiu, ale także w historii Kościoła w Polsce i na świecie. Niespełna rok później zabrzmiały w Polsce słowa modlitwy: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. Te słowa, wypowiedziane 2 czerwca 1979 roku podczas Mszy św. na ówczesnym Placu Zwycięstwa w Warszawie, stały się momentem zwrotnym w procesie polskich przemian demokratycznych. Dodały odwagi i nadziei, której Polacy wówczas tak bardzo potrzebowali. Dzisiaj – z perspektywy czasu – możemy traktować je jako słowa prorocze.
3. Święty Jan Paweł II głosił Ewangelię na całym świecie. Odwiedził 132 kraje i około 900 miejscowości. Jego nauczanie jest wciąż aktualne. Warto do niego sięgać, także poprzez internet i media społecznościowe, wykorzystując możliwości, które stwarzają nowe technologie. Już w 2002 roku Papież wzywał przecież cały Kościół do wypłynięcia „na głębię cyberprzestrzeni”.
Głosząc konieczność poszanowania praw każdej osoby ludzkiej, Papież bronił najsłabszych i bezbronnych. Dzisiaj, gdy w czasie pandemii koronawirusa świat walczy o każde ludzkie życie, trzeba przypomnieć, że Jan Paweł II domagał się ochrony życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. Podkreślał, że w żadnej dziedzinie życia prawo cywilne nie może zastąpić właściwie ukształtowanego sumienia. Kiedy wielu niepokoją zmiany demograficzne, wyludnianie się i starzenie Europy, jego słowa są nadal aktualną przestrogą: „naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”. W 1991 roku, w Radomiu, św. Jan Paweł II mówił: „Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu dołącza się inny jeszcze wielki cmentarz: cmentarz nienarodzonych, cmentarz bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka, godząc się lub ulegając presji, aby zabrano im życie, zanim jeszcze się narodzą. A przecież już miały to życie, już były poczęte, rozwijały się pod sercem swych matek, nie przeczuwając śmiertelnego zagrożenia. A kiedy już to zagrożenie stało się faktem, te bezbronne istoty ludzkie usiłowały się bronić. Aparat filmowy utrwalił tę rozpaczliwą obronę nienarodzonego dziecka w łonie matki wobec agresji. Kiedyś oglądałem taki film – i do dziś dnia nie mogę się od niego uwolnić, nie mogę uwolnić się od jego pamięci. Trudno wyobrazić sobie dramat straszliwszy w swej moralnej, ludzkiej wymowie”.
Polacy i Polska stanowili bardzo ważną część życia św. Jana Pawła II, który po latach wyznał: „Sprawy mojej Ojczyzny zawsze były i są mi bardzo bliskie. Wszystko, co przeżywa mój naród, wszystko to głęboko noszę w sercu. Dobro Ojczyzny uważam za moje dobro” (audiencja do Polaków z okazji 20. rocznicy pontyfikatu, 1998). Polska była krajem, który Ojciec Święty odwiedzał najczęściej – odbył do Ojczyzny dziewięć pielgrzymek. Przyjeżdżał zawsze z konkretnym przesłaniem do rodaków, dostosowanym do aktualnie panującej sytuacji religijnej i politycznej. Każda z pielgrzymek była traktowana przez Polaków jako narodowe rekolekcje, a w spotkaniach z Papieżem uczestniczyły miliony osób. Święty Jan Paweł II wzywał Polaków do sprawiedliwości społecznej i wzajemnego szacunku. Mówił: „«Jeden drugiego brzemiona noście» – to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność – to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy «brzemię» dźwigane przez człowieka samotnie” (Gdańsk, 1987).
4. Dla wielu osób świadectwo o prawdziwości Ewangelii, jakie dał całemu światu św. Jan Paweł II, wybrzmiało najbardziej przekonująco wtedy, gdy przyszło mu osobiście zmagać się z cierpieniem i chorobą, a na koniec życia stanąć wobec konieczności śmierci. Po raz pierwszy z doświadczeniem wielkiego cierpienia spotkał się w związku z zamachem na swoje życie 13 maja 1981 roku. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni osobisty sekretarz św. Jana Pawła II i świadek jego świętości, tak wspominał ten niezwykle dramatyczny czas: „Pamiętam, że w momencie zamachu na Placu św. Piotra [Papież] zachował duży spokój i opanowanie, choć sytuacja była dramatyczna, a zagrożenie życia ogromne. Pytany przeze mnie, potwierdził, że odczuwa ból spowodowany przez rany, pokazał też ich miejsca. Nie można jednak mówić o żadnej panice. Zanim stracił świadomość, od razu też zawierzał się Maryi i mówił, że przebacza temu, który do niego strzelił”.
W ostatnim dniu swojej ziemskiej pielgrzymki, 2 kwietnia 2005 roku, Jan Paweł II był pełen wewnętrznego pokoju i poddania się woli Bożej. Jak wspomina kardynał Dziwisz, Papież był „zanurzony w modlitwie, miał świadomość swojego stanu i tego, co się z nim dzieje. Prosił, żeby czytać mu fragmenty Ewangelii według św. Jana, żegnał się ze współpracownikami, przyszedł m.in. kard. Joseph Ratzinger, były siostry zakonne, które mu posługiwały, był także fotograf Arturo Mari. Odprawialiśmy jeszcze Mszę św. ze Święta Miłosierdzia Bożego, stawał się coraz słabszy, z coraz mniejszą świadomością, ale gotowy na przejście do Domu Ojca”.
Podczas pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku, wiatr silnym podmuchem zamknął księgę Ewangeliarza znajdującą się na jego trumnie. Tak jakby zamknął księgę jego życia. Na zakończenie uroczystości wierni zebrani na Placu św. Piotra wołali „Santo Subito!” – Natychmiast świętym!”. W ten sposób prosili, aby Kościół ogłosił to, czego sami byli pewni: ten Papież był człowiekiem prawdziwie świętym!
Cieszymy się bardzo, że 7 maja tego roku – niemal dokładnie w setną rocznicę przyjścia na świat Jana Pawła II – w bazylice pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, gdzie został ochrzczony, za zgodą Stolicy Apostolskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny jego Rodziców: Sług Bożych Emilii i Karola Wojtyłów. Wiemy dobrze, że nie byłoby takiego człowieka, kapłana i biskupa jak Karol Wojtyła, gdyby nie było wielkiej wiary jego Rodziców.
5. Papież Franciszek, który kanonizował Jana Pawła II, we wstępie do książki opublikowanej w Watykanie z okazji stulecia urodzin Papieża Polaka wyznał: „Wiele razy w czasie mojego życia kapłańskiego i biskupiego spoglądałem na niego, prosząc w moich modlitwach o dar wierności Ewangelii, tak jak on dawał o niej świadectwo. (…) Już piętnaście lat dzieli nas od jego śmierci. Może to niewiele, ale to bardzo długo dla nastolatków i młodych ludzi, którzy go nie znali lub którzy mają tylko kilka mglistych wspomnień o nim z dzieciństwa. Z tego powodu w setną rocznicę jego urodzin słusznie było upamiętnić tego wielkiego świętego świadka wiary, którego Bóg dał swojemu Kościołowi i ludzkości” (San Giovanni Paolo II, 100 anni, Parole e Immagini, Prefazione di Papa Francesco [Święty Jan Paweł II, 100 lat. Słowa i Obrazy, Wstęp Papieża Franciszka], Città del Vaticano, Libreria Editrice Vaticana 2020, s. 3, 6).
Od śmierci św. Jana Pawła II ludzie z całego świata modlą się nieprzerwanie u jego grobu w Bazylice św. Piotra. Za jego przyczyną proszą Boga o potrzebne łaski. Dołączmy i my do nich i módlmy się – przez jego wstawiennictwo – w intencjach, które głęboko nosimy w naszych sercach. Prośmy za naszą Ojczyznę, Europę i cały świat. Módlmy się o ustanie pandemii, za chorych, zmarłych i ich rodziny, za lekarzy, służbę medyczną i tych wszystkich, którzy narażają swoje życie dla naszego bezpieczeństwa. Niech setna rocznica urodzin Papieża Polaka będzie dla nas wezwaniem do braterstwa i jedności. Niech będzie źródłem nadziei i zaufania Miłosierdziu Bożemu.
Święty Janie Pawle II, módl się za nami. Amen.
Abp Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Bp Artur G. Miziński
Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski
Abp Marek Jędraszewski
Arcybiskup Metropolita Krakowski
Zastępca Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 7 maja 2020 roku
List należy odczytać w niedzielę, 17 maja 2020 roku.
Apel Biskupów Metropolii Przemyskiej
„Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój”( Ef 4,3)
Drodzy Diecezjanie!
Dzieje naszego Kościoła, a także naszej Ojczyzny, obfitują w niezwykłe wydarzenia. Wśród nich są krzepiące i podnoszące ducha, takie jak odzyskanie niepodległości w 1918 r., czy wybór naszego Rodaka na Stolicę św. Piotra. W perspektywie bieżącego roku wspominamy „cud nad Wisłą”, wyrażając przekonanie o niezwykłej interwencji Bożej w dzieje naszej Ojczyzny. Wśród wielu refleksji i spostrzeżeń czynionych przy okazji podniosłych, ale niekiedy także tragicznych wydarzeń, pojawia się myśl o jednoczeniu się mieszkańców naszej Ojczyzny w ważnych i trudnych chwilach dziejowych. Z kolei bólem napełnia nas myśl o niewykorzystanych okazjach, które mogły w historii zaowocować powodzeniem, gdybyśmy tylko potrafili zjednoczyć nasze myśli i działania. Nie czas na dokładną analizę wydarzeń z naszej bogatej historii. Warto jednak, mając w świadomości zasady „w jedności siła” oraz „zgoda buduje, niezgoda rujnuje”, popatrzeć na otaczającą nas rzeczywistość, naznaczoną trwającą pandemią.
Oto z jednej strony, nawet pobieżna obserwacja rzeczywistości, odczytywana w perspektywie wiary, jak również dostrzegana – po prostu – obiektywnym osądem rozumu, nakazuje nam wyrazić wdzięczność wielu ludziom i instytucjom, które w czasie zagrożenia epidemicznego ofiarnie służą ludzkiemu życiu oraz starają się czynić naszą codzienność bardziej bezpieczną. Wiele razy, dzięki przekazom medialnym, mogliśmy podziwiać heroiczną postawę personelu medycznego: lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, a także innych służb mundurowych, które w imię zleconej im misji i powołania, świadczyły samarytańską pomoc wobec potrzebujących w szpitalach, miejscach izolacji czy osób przebywających na kwarantannie. Dodatkową okazją do wdzięczności jest obchodzony 12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej oraz fakt, że bieżący rok (2020) po raz pierwszy w historii został ogłoszony Międzynarodowym Rokiem Pielęgniarki i Położnej. Pamiętajmy o nich, gdyż one teraz ciężko pracują, narażając życie swoje i swoich rodzin na zakażenie, z powodu którego także umierają. Bardzo potrzebują naszego wsparcia, również duchowego!
Doceniamy również i wyrażamy wdzięczność wobec duchownych i osób życia konsekrowanego, którzy w trosce o zbawienie wieczne, podejmowali wiele wysiłków, by docierać do ludzi z orędziem nadziei i ewangelicznym pocieszeniem, oraz – w miarę możliwości – sprawować sakramentalną posługę.
Nie możemy również zapomnieć o wielu siostrach i braciach zakonnych, a także świeckich wolontariuszach, którzy w imię miłości bliźniego, kierowani ewangelicznym miłosierdziem, podjęli posługę wobec chorych i cierpiących, czy to indywidualnie, czy też w ośrodkach, w których potrzebowano wsparcia z racji zachorowań personelu medycznego. Te piękne świadectwa budują jedność wśród wierzących, solidarność narodową i stanowią niezwykłą lekcję braterstwa dla przyszłych pokoleń.
Z drugiej strony, w ostatnim czasie, niewątpliwie trudnym dla nas wszystkich, daje się słyszeć, oprócz wspaniałych głosów ludzkiej solidarności, świadectw życia wiary i przykładów zatroskania o wspólnotę Kościoła, również i głosy krytyki, czy wręcz oskarżeń wysuwanych wobec decyzji władz państwowych czy kościelnych. Szanujemy głos każdego obywatela i wierzącego. Jednak czasami można odnieść wrażenie, że nachalne ataki krytyki i nawoływanie do działań sprzecznych z zaleceniami władz kościelnych i państwowych, nie mają wiele wspólnego z chęcią budowania jedności w tych trudnych i wzywających nas do solidarności czasach. Czy nie zastanawialiśmy się nad tym, że szatan, jako ojciec kłamstwa, może zechcieć nas podzielić? Przecież nie jesteśmy teraz wolni od pokus, w tym pokusy reformowania Kościoła i hierarchów. Każdy kapłan, biskup, odpowiedzialny członek rodziny, czuje się zatroskany o powierzony mu Lud, wspólnotę domu, z którą żyje na ziemi i pielgrzymuje drogą zbawienia. Jak poucza nas święty Paweł: „A zatem zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości” (Ef 4,1-2).
Z przykrością odnotowujemy również informacje o piętnowaniu osób chorych na koronawirusa, przebywających w izolacji i na kwarantannie, czy też niekiedy o odcinaniu się od posługi personelu medycznego. Trzeba zdecydowanie potępić tego rodzaju osądy, konfabulacje, kłamliwe pomówienia czy wręcz wyrażane wobec tych osób represje. Nie wolno nam zapominać, że służby pomocowe ratują nasze życie i poświęcają się na rzecz innych, zawsze kosztem własnego zdrowia oraz często kosztem wielotygodniowej rozłąki z własnymi rodzinami. Chorzy zaś, czy osoby przebywające na kwarantannie, niosą krzyż cierpienia, bólu, samotności i niepewności jutra. Chrześcijańska postawa domaga się więc od nas gestów Weroniki i Szymona Cyrenejczyka, a nie krzykliwych głosów podejrzeń czy osądów. Postarajmy się bronić i wspierać w każdy możliwy sposób zarówno tych, którzy pracują na rzecz chorych, jak i ludzi doświadczonych chorobą lub izolacją. Zwracamy się za św. Pawłem z apelem, który jednocześnie stanowi dla nas wszystkich chrześcijańskie i ogólnoludzkie zadanie: „Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój” (Ef 4,3).
Jako biskupi metropolii przemyskiej, prosimy Was wszystkich o jedność i solidarność. Zaprzestańmy bezpodstawnych słów oskarżeń i krzywdzących opinii. Przestańmy szerzyć w umysłach wierzących zamęt, który nikomu i niczemu nie służy.
Spróbujmy się jednoczyć w modlitwie i w tęsknocie za życiem sakramentalnym, a więc za źródłem Bożej łaski. Niech obce nam będą podziały, krytykanctwo, manipulowanie ludzkimi dramatami czy piętnowanie tych, którzy ofiarnie służą naszym obywatelom.
Jeśli trudno nam przeżywać pewne wydarzenia, zgadzać się z przyjętymi zasadami, zarówno państwowymi, jak i kościelnymi, wołajmy o dary Ducha Świętego, który jest Duchem Prawdy i Jedności. Nie ulegajmy emocjom, sądom, domniemaniom, teoriom spiskowym. Skupmy się na wierze w obecność Boga pośród nas, wszak stał się Emmanuelem – Bogiem z nami. Korzystajmy z możliwości jakie dają nam otwarte kościoły włączając się do modlitwy adoracyjnej oraz do udziału w niedzielnej Eucharystii, która jest sakramentem jedności. Chrystus czeka na nas w sakramentach, w tabernakulach naszych świątyń, ale… czeka również na nas w naszych domach, rodzinach, zakładach pracy, w cierpiącym człowieku – naszym bliźnim. Jako Zmartwychwstały przynosi nam pokój i pojednanie. Trwajmy więc w jedności, braterstwie, chrześcijańskiej solidarności i pomocy. Budujmy mosty, a nie mury!
Dołóżmy starań, aby „zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój” (Ef 4,3).
Maryja, Matka Kościoła, gromadząca Uczniów Pana w Wieczerniku, tak bardzo czczona w naszych maryjnych sanktuariach jako Łaskawa w konkatedrze w Lubaczowie, Pani Rzeszowska i Jackowa w Przemyślu, niech uczy nas jedności z Bogiem i bliźnimi.
Z serca Wam wszystkim błogosławimy: w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Bp Marian Rojek
Bp Jan Wątroba
Abp Adam Szal
Przemyśl, Rzeszów, Zamość 8 maja 2020 r.
Warto przeczytać
Kard. Sarah o konsekwencjach przedłużającej się dyspensy od uczestnictwa we Mszy świętej
Benedykt XVI i kard. Robert Sarah. Fot. Radio Vaticana.
Msza nie może stać się spektaklem telewizyjnym – przestrzegł prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah, który podzielił się swoim komentarzem z portalem włoskiego dziennika „Il Foglio”. Hierarcha zauważył oczywistą użyteczność transmisji Mszy świętej w czasie pandemii koronawirusa, ale jednocześnie wezwał do unikania pułapek z tym związanych.
Gwinejski kardynał podkreślił, że żadna władza świecka nie może zawiesić publicznego sprawowania kultu i nie ma nad nim kontroli. Przyznał, że zwrócenie się przez nią do chrześcijan z prośbą o powstrzymanie się od gromadzenia się przez określony i krótki czas było „uprawnione”. Niedopuszczalne jest jednak to, że politycy pozwalają sobie na ocenianie kultu jako sprawy pilnej lub nie i zabraniają otwierania kościołów.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego zwrócił też uwagę, że w czasie pandemii „Bóg daje nam łaskę poczucia, jak bardzo brakuje nam naszych kościołów”. Postawił pytanie, czy nie nadszedł czas, by zakazać odbywania w nich „świeckich wydarzeń”. Zauważył, że bazylika św. Piotra w Rzymie, tak jak „prawie wszystkie nasze katedry”, będące żywym wyrazem wiary naszych przodków, stały się „wielkimi muzeami, deptanymi i profanowanymi na naszych oczach przez rzesze turystów, często pozbawionych szacunku do miejsc świętych”. Podobnie niedziela został według niego sprofanowana, gdyż uczyniliśmy ją dniem pracy i świeckich przyjemności.
Jednocześnie prefekt kongregacji liturgicznej wyjaśnił, że nieprawdą jest, jakoby kult publiczny został zwieszony na czas społecznej izolacji. Za każdym razem bowiem, kiedy kapłan odprawia Mszę świętą, nawet gdy jest sam, „sprawuje publiczny i oficjalny kult Kościoła w jedności ze swą Głową, Chrystusem i w imieniu całego Ciała” Kościoła, a więc wszystkich wiernych.
Dziękując wszystkim pracującym przy transmisjach Mszy, kard. Sarah wskazał jednak, że „obraz wirtualny nie zastępuje obecności fizycznej” – zgodnie z papieską przestrogą przed pokusą wiary wirtualnej, o której Franciszek mówił 17 kwietnia. Mnożenie transmisji może akcentować „logikę spektaklu” i „poszukiwanie ludzkich emocji”, widoczne już w niektórych kościołach.
Afrykański purpurat skrytykował też próby uczynienia liturgii „przyjacielskimi i atrakcyjnymi” oraz wykorzystywania jej do działań edukacyjnych. Kapłan bowiem jest „narzędziem umożliwiającym zobaczenie Chrystusa” i „nie powinien szukać sympatii zgromadzenia stając przed nim jako główny interlokutor”. Dzięki społecznej izolacji księża pozbawieni parafian mogli sobie uświadomić, że „odprawianie Mszy jest skierowane do Boga Trójjedynego”. Doświadczyli „kultu Bożego majestatu”, zauważył prefekt kongregacji.
Podkreślił, że celem kultu nie jest „zdobycie telewidzów za pomocą kamery”, lecz jest on ukierunkowany na Boga. Dlatego w dłuższej perspektywie czasowej Msze telewizyjne mogą „szkodzić duchowemu zdrowiu” kapłana, który „zamiast patrzeć na Boga, patrzy i mówi do bożka”, jakim jest kamera.
Kardynał przestrzegł też przed „logiką skuteczności”, związaną z korzystaniem z internetu. Publikowane w nim treści oceniane są pod kątem ilości osób, które je obejrzały, podczas gdy kultowi liturgicznemu „obca jest taka skala wartości”.
Źródło: KAI
***
W obliczu poważnego kryzysu.
Apel do Kościoła i świata
Nie pozwólmy, aby pod pretekstem wirusa wymazane zostały wieki cywilizacji chrześcijańskiej, wprowadzając nienawistną, technologiczną tyranię, w której ludzie bezimienni i bez twarzy mogą decydować o losach świata, sprowadzając nas do wymiaru rzeczywistości wirtualnej – piszą duchowni, w tym hierarchowie, i świeccy występujący z powszechnym apelem zainspirowanym sytuacją na świecie.
W obliczu poważnego kryzysu, my, Duszpasterze Kościoła Katolickiego, na mocy udzielonego nam mandatu, uważamy za naszą świętą powinność skierowanie Apelu do naszych Współbraci w Episkopacie, do Kleru, Zakonników, świętego Narodu Bożego i do wszystkich ludzi dobrej woli. Nasz Apel został podpisany także przez intelektualistów, lekarzy, adwokatów, dziennikarzy i przedsiębiorców, którzy zgadzają się z jego treścią, i może być podpisany przez wszystkich, którzy zechcą się do niego przyłączyć.
Fakty wykazały, że pod pretekstem epidemii COVID-19 w wielu przypadkach zostały naruszone niezbywalne prawa obywateli przez ograniczanie w sposób nieproporcjonalny i nieuzasadniony ich podstawowej wolności, w tym również korzystania ze swobody kultu, wypowiedzi oraz przemieszczania się. Zdrowie publiczne nie powinno i nie może stać się usprawiedliwieniem dla deptania praw milionów osób na całym świecie, nie mówiąc już o zwolnieniu władz cywilnych z obowiązku podejmowania działań dyktowanych mądrością i mających na celu wspólne dobro; jest to tym prawdziwsze, im większe są wątpliwości rodzące się u wielu w odniesieniu do rzeczywistego ryzyka zakażenia, niebezpieczeństwa i odporności na wirus. Wiele światowej sławy autorytetów z dziedziny nauki i medycyny potwierdza, że alarm podniesiony przez media w związku z COVID-19 nie wydaje się w pełni uzasadniony.
Na podstawie oficjalnych danych dotyczących wpływu epidemii na liczbę zgonów mamy powody, by sądzić, że istnieją siły, które mają interes w wywoływaniu paniki wśród ludności wyłącznie celem trwałego narzucenia niedopuszczalnych form ograniczania wolności, kontroli osób i śledzenia ich ruchów. Te nieliberalne tryby narzucania są niepokojącym preludium do powstania Rządu Światowego wymykającego się spod wszelkiej kontroli.
Wierzymy też, że w niektórych sytuacjach przyjęte środki ograniczania, w tym zamknięcie działalności handlowej, spowodowały kryzys, który pociągnął na dno całe sektory gospodarki, sprzyjając ingerencji sił zewnętrznych i skutkując poważnymi konsekwencjami społecznymi i politycznymi. Te formy inżynierii społecznej muszą zostać powstrzymane przez tych, na których spoczywa odpowiedzialność rządowa, przez podjęcie środków mających na celu ochronę swoich obywateli, których reprezentują i w interesie których są wysoce zobowiązani do podejmowania działań. Powinniśmy także pomagać rodzinie, komórce społecznej, unikając nierozsądnego karania osób słabych i starszych przez zmuszanie ich do bolesnej izolacji od najbliższych. Kryminalizacja relacji osobistych i społecznych winna być ponadto uważana za niedopuszczalną część planu tych, którzy promują izolowanie jednostek, aby łatwiej je kontrolować i nimi manipulować.
Prosimy środowisko naukowe o czujność, aby terapie wykorzystywane w leczeniu COVID-19 były promowane uczciwie dla wspólnego dobra z dołożeniem wszelkich starań, dla zapobieżenia sytuacji, w której niegodziwe interesy mogłyby wpłynąć na decyzje rządzących i organów międzynarodowych. Nierozsądne jest potępianie środków zaradczych, które okazały się skuteczne i często niedrogie, tylko dlatego, by uprzywilejować formy leczenia lub szczepionki, które nie są równie dobre, lecz gwarantują firmom farmaceutycznym znacznie większe zyski, a tym samym zwiększają wydatki publicznej służby zdrowia. Przypominamy też, jako Duszpasterze, że przyjmowanie przez katolików szczepionek, w których stosowany jest materiał pochodzący od dzieci nienarodzonych poddanych aborcji, jest niedopuszczalne z moralnego punktu widzenia.
Zwracamy się również do Rządzących o zachowanie czujności, by uniknąć stosowania najbardziej rygorystycznych form kontroli ludności – czy to w postaci systemów śledzenia, czy też jakichkolwiek innych form namierzania lokalizacji. Walka z COVID-19, jakkolwiek poważna, nie może być pretekstem do tego, by wtórować niejasnym intencjom podmiotów ponadnarodowych, które mają w tym projekcie potężny interes handlowy i polityczny. W szczególności obywatelom należy zapewnić możliwość odrzucenia takich ograniczeń wolności osobistej, bez nakładania jakichkolwiek kar na osoby, które nie zamierzają skorzystać ze szczepionek, metod śledzenia i wszelkich innych środków o analogicznym charakterze. Warto przyjrzeć się również rażącej sprzeczności działań tych, którzy przez swą politykę dążą do drastycznego zmniejszenia liczby ludności, a jednocześnie przedstawiają się jako zbawiciele ludzkości, nie mając przy tym żadnych politycznych czy społecznych uprawnień. Na koniec, odpowiedzialność polityczna przedstawicieli ludu nie może być absolutnie oddana w ręce techników, którzy wręcz domagają się zwolnienia ich z odpowiedzialności karnej w formie, krótko mówiąc, niepokojącej.
Apelujemy gorąco do mediów o aktywne angażowanie się w prawidłowy przekaz informacyjny, który nie będzie karać odmiennych poglądów przez uciekanie się do form cenzury, co powszechnie ma miejsce w mediach społecznościowych, prasie i telewizji. Prawidłowy przekaz informacji wymaga zapewnienia miejsca tym, których głos odbiega od powszechnie przyjętej opinii, pozwalając obywatelom na świadomą ocenę rzeczywistości, wolną od silnego wpływu działań innych. Demokratyczna i uczciwa konfrontacja jest najlepszym antidotum na ryzyko narzucenia podstępnych form dyktatury, przypuszczalnie gorszych niż te, których w niedawnej przeszłości nasze społeczeństwo było świadkiem powstania i upadku.
Wreszcie, jako Duszpasterze, na których ciąży odpowiedzialność za Dzieci Chrystusa, przypominamy, że Kościół stanowczo domaga się swej autonomii w rządzeniu, w kulcie i w głoszeniu kazań. Owe autonomia i wolność to przyrodzone prawa, których Jezus Chrystus udzielił Kościołowi do realizacji jego celów. Z tego powodu, jako Duszpasterze, stanowczo domagamy się prawa do samodzielnego podejmowania decyzji w kwestii odprawiania Mszy Świętej i udzielania Sakramentów, podobnie jak żądamy pełnej autonomii w sprawach podlegających naszej bezpośredniej jurysdykcji, takich jak, tytułem przykładu, normy liturgiczne oraz sposoby sprawowania Komunii i Sakramentów. Niezależnie od powodów państwo nie ma prawa ingerować w suwerenność Kościoła. Współpraca Władzy Kościelnej, nigdy nie negowana, nie może być uwikłana przez władzę cywilną w jakiekolwiek formy zakazywania lub ograniczania kultu publicznego lub posługi kapłańskiej. Prawa Boga i wiernych są najwyższym prawem Kościoła, z którego on nie zamierza ani nie może zrezygnować. Prosimy o zniesienie ograniczeń w sprawowaniu funkcji publicznych.
Prosimy osoby dobrej woli, aby nie rezygnowały ze spoczywającego na nich obowiązku współpracy na rzecz wspólnego dobra – każdego wedle swego stanu i możliwości oraz w duchu braterskiego miłosierdzia. Współpraca ta, pożądana przez Kościół, nie może jednak oddalić się od poszanowania Prawa naturalnego ani od zapewnienia jednostkom wolności. Ciążące na obywatelach obowiązki cywilne wiążą się z uznaniem ich praw przez państwo.
Wszyscy jesteśmy wezwani do oceny obecnych faktów zgodnie z nauką głoszoną przez Ewangelię. Wymaga to dokonania wyboru: albo z Chrystusem, albo przeciwko Chrystusowi. Nie pozwólmy dać się onieśmielić czy zastraszyć przez kogoś, kto wmawia nam, że jesteśmy mniejszością: Dobro jest powszechniejsze i potężniejsze niż to, w co świat chce, byśmy uwierzyli. Walczymy z niewidzialnym wrogiem, który rozdziela obywateli, separuje dzieci od rodziców, wnuki od dziadków, wiernych od ich duszpasterzy, uczniów od nauczycieli, klientów od sprzedawców. Nie pozwólmy, aby pod pretekstem wirusa zostały wymazane wieki cywilizacji chrześcijańskiej, wprowadzając nienawistną technologiczną tyranię, w której ludzie bezimienni i bez twarzy mogą decydować o losach świata, sprowadzając nas do wymiaru rzeczywistości wirtualnej. Jeśli to jest plan, do którego zamierzają nas skłonić możni tej ziemi, niechaj wiedzą, że Jezus Chrystus, Król i Pan Historii, obiecał, że „bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16, 18).
Powierzamy Rządzących oraz wszystkich tych, którzy rządzą losami narodów, Wszechmogącemu Bogu, aby ich oświecał i prowadził w tych momentach wielkiego kryzysu. Niech pamiętają, że tak jak Pan będzie sądził nas, Duszpasterzy, za powierzone nam stado, tak będzie sądził Rządzących za lud, którego mają obowiązek bronić i nim rządzić.
Módlmy się z wiarą do Pana, aby chronił Kościół i świat. Niech Najświętsza Dziewica, Wspomożycielka Chrześcijan, zmiażdży głowę starodawnego Węża i zniweczy plany dzieci żyjących w ciemności.
8 maj 2020
Matki Bożej Różańcowej w Pompejach
Sygnatariusze:
DUCHOWNI:
Carlo Maria Viganò, arcybiskup, nuncjusz apostolski
kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary
kard. Joseph Zen Ze-kiun, emerytowany biskup Hong Kongu
kard. Janis Pujats, emerytowany arcybiskup Rygi
Luigi Negri, emerytowany arcybiskup Ferrara-Comacchio
Joseph Strickland, biskup Tyler w Teksasie
Tomasz Peta, arcybiskup Astany
Athanasius Schneider, biskup pomocniczy Astany
Jan Paweł Lenga, emerytowany arcybiskup Karagandy
Rene Henry Gracida, emerytowany biskup Corpus Christi
Andreas Laun, emerytowany biskup pomocniczy Salzburga
o. Serafino Lanzetta, teolog
o. Alfredo Maria Morselli, teolog
o. Curzio Nitoglia, teolog
DZIENNIKARZE, REDAKTORZY, PISARZE:
Dr Aldo Maria Valli, dziennikarz
Dr Magdi Cristiano Allam, pisarz
Dr Giulio Meotti, dziennikarz
Dr Marco Tosatti, dziennikarz
Claudio Messora, dyrektor Byoblu.com
Dr Robert Moynihan, pisarz, dziennikarz
Jeanne Smits, dziennikarz
Dr Olivier Figueras, dziennikarz
Dr Cesare Sacchetti, dziennikarz
Prof. Giorgio Nicolini, dyrektor Tele Maria
Michael J. Matt, redaktor The Remnant
John-Henry Westen, współzałożyciel, redaktor naczelny LifeSiteNews.com
Vittoria Alliata di Villafranca, dziennikarz i pisarz
Maria Guarini, redaktor
Prof. Francesco Lamendola
António Carlos de Azeredo, redaktor
José Narciso Pinto Soares, doradca redakcyjny
Dr Massimo Rodolfi
Riccardo Zenobi, pisarz
Danilo Quinto, pisarz
Olivier Valette, pisarz
LEKARZE, IMMUNOLODZY, WIRUSOLODZY, BADACZE:
Dr Stefano Montanari, dyrektor naukowy laboratorium nanodiagnostyki w Modenie
Dr Antonietta Gatti, kierownik badań w laboratorium nanodiagnostyki w Modenie
Prof. Alessandro Meluzzi, psychiatra
Dr Anna Rita Iannetti, lekarz, PNEI, medycyna biointegrowana
Dr Fabrizio Giudici, chirurg urazowy
Dr Rosa Maria Roccaforte, kardiolog
Dr Silvana De Mari, lekarz
Dr Maria Grazia Sordi, psycholog
Dr Roberto Marrocchesi, dietetyk
Dr Mario Sinisi
Dr Antonio Marcantonio
PRAWNICY:
Dr Angelo Giorgianni, sędzia
João Freire de Andrade, prawoznawca
prawnik Francesco Fontana
prawnik Luigi Valenzise
prawnik Fabio Candalino
prawnik Luca Di Fazio
prawnik Massimo Meridio
Dr Gianni T. Battisti, prawnik
prawnik Piero Peracchio
prawnik Paola Bragazzi
prawnik Luís Freire de Andrade
prawnik Heitor A. Buchaul
prawnik Maître Olivier Bonnet
WYKŁADOWCY, NAUCZYCIELE I AKADEMICY:
Hon. Prof. Vittorio Sgarbi, krytyk sztuki, eseista
Prof. Matteo D’Amico
Prof.ssa Mafalda Miranda Barbosa
Prof. Francesca Maimone
Prof. Martino Mora, filozof
Prof. Massimo Viglione, historyk i eseista
Prof. Elisabetta Sala, nauczyciel i pisarz
Dr Ing. Alessandro Peracchio
Dr Luca Scantamburlo
Prof. Rosa Maria Bellarmino
Steven Mosher, przewodniczący Population Research Institute
Prof. Emeterio Ferrés Arrospide, Uniwersytet w Coimbrze
Prof. Ibsen Noronha
Prof. ing. Amadeu Teixeira Fernandes, Uniwersytet w Georgetown
Dr José Filipe Sepúlveda da Fonseca
Dr Alfonso Martone, CNR Italy
Dr Luís Ferrand d’Almeida
Ing. Roberto Imparato
STOWARZYSZENIA:
Stowarzyszenie Atman - przewodnicząca Manuela Baccin
Stowarzyszenie Riprendiamoci Il Pianeta - przewodnicząca Magda Piacentini
Movimento 3V - Vaccini Vogliamo Verità - sekretarz Luca Teodori
Stowarzyszenie Libera Scelta - przewodnicząca Alessandra Bocchi
Iustitia in Veritate - dyrektorzy
Stowarzyszenie Una Vox - przewodniczący Calogero Cammarata
Comitato Famiglia e Vita - przewodniczący Franco Rebecchi
Confederazione dei Triarii
AURET, Autismo, Ricerca e Terapie - przewodniczący Roberto Mastalia
Stowarzyszenie Vita al Microscopio - przewodniczący Nino Ferri
Texas Right to Life - Jim Graham
Cleveland Right to Life - Molly Smith
Spowiedź Wielkanocna
SPOWIEDŹ WIELKANOCNA
DEKANAT JAĆMIERZ - 2020 r.
W związku z tym, że w tym roku spowiedź w okresie Wielkiego Postu była niemożliwa, choć w wielu parafiach wielu już skorzystało ze spowiedzi i przyjęło Komunię św. wielkanocną, ale chcemy w dekanacie umożliwić wszystkim, którzy by chcieli skorzystać z tego sakramentu to będzie możliwość w naszej parafii. W dniu spowiedzi musimy zachować ograniczenia, które dotyczą wiernych, dlatego Komunia św. będzie, co 15 minut.
Data:
|
Miejscowość:
|
Czas spowiedzi:
15.00-17.00
|
|
7
maj
/czwartek/
|
TRZEŚNIÓW
|
1 Besko,
Zarszyn, Wzdów,
1 Jaćmierz |
|
9 maj
/sobota/
|
ZARSZYN
|
2 Besko,
Kostarowce,
1 Strachocina |
|
MILCZA
|
1 Jaćmierz,
1 Trześniów, Jasionów,
|
||
15
maj
/piątek/
|
STRACHOCINA
|
Zarszyn,
1 Besko, 1 Jaćmierz, Długie
|
|
16
maj
/sobota/
|
DŁUGIE
|
2
Besko, Zarszyn, 1 Trześniów
|
|
JASIONÓW
|
1 Trześniów,
Wzdów, Jaćmierz, Milcza
|
||
24
maj
/sobota/
|
WZDÓW
|
900 - 1100
|
3 Besko
2 Trześniów,
|
JAĆMIERZ
|
2 Strachocina,
Jasionów, Milcza, 1 Trześniów
|
||
KOSTAROWCE
|
Zarszyn,
Długie, 1 Besko
|
||
30
maj
/sobota/
|
BESKO
|
900 - 1100
|
2 Trześniów,
2 Jaćmierz,
2 Strachocina, Wzdów |
1500 - 1700
|
Milcza,
Długie, Kostarowce, Zarszyn, Jasionów
|
***
Przypominam, że w naszym kościele w maju codziennie odprawiamy nabożeństwa majowe ku czci Matki Najświętszej o godz. 18:30. Weźmy udział w tym modlitewnym uwielbieniu Matki naszego Pana i naszej. W tak wielu sprawach osobistych, rodzinnych i narodowych możemy i powinniśmy prosić o Jej wstawiennictwo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)