1. Dzisiejszą niedzielą rozpoczynamy nowy rok liturgiczny i duszpasterski. Upłynie on pod hasłem: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Dzisiaj – po trudnym okresie pandemii, która mocno zakłóciła znaną nam wcześniej rzeczywistość, a co też zaowocowało znacznym wzrostem liczby wiernych, którzy nabrali dystansu, nie powrócili do danych praktyk religijnych, nawet do obowiązkowego udziału w niedzielnej Mszy Świętej – jeszcze głębiej oczami wiary powinniśmy spojrzeć na Kościół. Kościół jest bowiem wielkim darem dla nas, dla tych, którzy uwierzyli w Chrystusa. Jest wspólnym podążaniem za Chrystusem do domu Ojca. W tej drodze w Kościele mamy do dyspozycji pełnię środków zbawczych, łaskę i prawdę. Przez pośrednictwo ustanowionych pasterzy prowadzi nas Duch Święty. To wielka łaska, bo we wspólnocie wiary łatwiej nam podążać do ostatecznego celu. Tym bardziej powinniśmy dobrze zrozumieć często powtarzaną w Credo prawdę: Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół.
2. Do 16 grudnia będziemy zgłębiać tajemnicę powtórnego przyjścia Chrystusa przy końcu czasów. Zaś kolejne dni mają służyć naszemu bezpośredniemu przygotowaniu do świąt Narodzenia Pańskiego. Właśnie ten czas dobrze wykorzystajmy dla odnowienia i umocnienia więzi z Bogiem i bliźnimi. Ze szczególną uwagą wpatrujmy się w Maryję, która jest najpiękniejszym wzorem adwentowego oczekiwania na przyjście Odkupiciela. Starajmy się naśladować Jej bezgraniczne zawierzenie oraz oddanie Bogu i ludziom.
3. Przepisy liturgiczne pozwalają, aby w dni powszednie Adwentu sprawować jedną Mszę Świętą wotywną o Najświętszej Maryi Pannie, tak zwane roraty. Do licznego udziału w roratach, celebrowanych w naszym kościele codziennie o godz. 6:30, zapraszam dzieci, młodzież i dorosłych. W ten sposób, w blasku światła lampionów roratnych i świec, rozbudźmy w naszych sercach oczekiwanie na przyjście Chrystusa. Niech nie zabraknie podejmowanych dobrowolnych umartwień, zwłaszcza powstrzymania się od hucznych zabaw. Pamiętajmy o wsparciu potrzebujących: dzieci z ubogich rodzin, osób starszych, samotnych, przybyszów, choćby przez zakup świec Caritasu, które są do nabycia w zakrystii wraz z opłatkami.
Przygotowując się do świąt Bożego Narodzenia, pamiętajmy o naszych chrześcijańskich i narodowych tradycjach. Niech nie zabraknie w naszych domach pobłogosławionego wcześniej w kościele wigilijnego opłatka i płonącej świecy Caritasu. Miejmy serca wrażliwe i otwarte. Wielu chciałoby wykreślić z nich Pana Jezusa, a święta ograniczyć do rozrywki i stołu.