Historia Szkaplerza jako znaku Maryi i związanego z nim nabożeństwa wyrasta z aktu zawierzenia karmelitów Maryi. Początki zakonu karmelitańskiego, który powstał w Palestynie przełomu XII i XIII wieku były bardzo trudne. Na skutek prześladowań ze strony muzułmanów musiał przenieść się do Europy. Zakon mało znany w nowym środowisku, stał przed realną perspektywą zamarcia. W takiej sytuacji świątobliwy generał zakonu, Szymon Stock, zmobilizował swoich barci i podjął wysiłek zawierzenia się Maryi. Tradycja karmelitańska podaje, że św. Szymon Stock modlił się usilnie do Matki Jezusa słowami antyfony Flos Carmeli – Kwiecie Karmelu. W odpowiedzi Maryja ukazała mu się w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. w otoczeniu aniołów. Wskazała na jego Szkaplerz i ustanowiła go znakiem swej matczynej opieki. Uczyniła to słowami: „To będzie przywilejem dla ciebie i wszystkich karmelitów – kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego”.
Nabożeństwo Szkaplerzne, praktykowane początkowo we wspólnotach karmelitańskich, bardzo szybko rozpowszechniło się wśród ludzi świeckich i duchowieństwa, królów i poddanych, bogatych i biednych, prostych i wykształconych. Propagowanie kultu maryjnego w znaku Szkaplerza stało się częścią misji zakonu, który nie tylko przetrwał czas niepewności, ale również wydał piękne owoce mistycznego doświadczenia Boga w osobach trzech doktorów Kościoła: św. Teresy z Awili, św. Jan od Krzyża i św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Dla noszących szkaplerz święty:
1.Kto umrze odziany Szkaplerzem świętym nie zazna ognia piekielnego.
2.Noszący(a) Szkaplerz święty jak czciciel(ka) Matki Bożej zapewnia sobie Jej opiekę co do duszy i cała w tym życiu i szczególną pomoc w godzinie śmierci.
3.Każdy(a), kto pobożnie nosi szkaplerz i zachowuje czystość według stanu, zostanie wybawiony(a) z czyśćca w sobotę po swej śmierci.
4.Ci, którzy przyjęli Szkaplerz, są złączeni z zakonem karmelitańskim i mają udział w jego duchowych dobrach za życia i po śmierci, a więc: we Mszach świętych, Komuniach świętych, umartwieniach, odpustach, modlitwach, postach itp.
Obowiązki:
1.Naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.
2.Dniem i nocą nosić na sobie Szkaplerz.
3.Odmawiać codziennie modlitwę naznaczoną w dniu przyjęcia Szkaplerza (zazwyczaj Pod Twoją obronę…,).
4.Czynić dobrze bliźnim.
Praktyki zalecane noszącym Szkaplerz święty:
1.Przynajmniej raz w miesiącu, jeżeli pozwolą na to warunki, oraz w święta Matki Bożej przystępować do spowiedzi i Komunii świętej.
2.Nawiedzać często kościół i przynajmniej przez kilka minut modlić się do Matki Bożej.
3.Od czasu do czasu z miłości do Matki Bożej wyrzec się czegoś dozwolonego (drobne umartwienia).
Porady i wyjaśnienia praktyczne.
Dla wszystkich przyjmujących szkaplerz Maryi i włączających się w duchową wspólnotę z zakonem karmelitańskim kilka następujących porad i wyjaśnień z pewnością pomoże owocnie przeżywać nabożeństwo.
•Szkaplerz sukienny i medalik Szkaplerzny mają taką samą wartość duchową. Chociaż przyjęcie powinno dokonać się przy pomocy Szkaplerza sukiennego (dwa płatki brązowego sukna), można go później, według osobistego uznania, zastąpić medalikiem szkaplerznym. Czynimy to już sami. Medalik Szkaplerzny (na jego noszenie zezwolił Pius X w 1910 r.) powinien mieć z jednej strony wizerunek Najświętszego Serca Pana Jezusa, a z drugiej strony wizerunek Matki Bożej ze Szkaplerzem w dłoni.
•Przyjmujący Szkaplerz mogą zdecydować się na instytucjonalną przynależność do Karmelu poprzez zapisanie się do bractw Szkaplerznych (istnieją przy klasztorach karmelitańskich i w niektórych parafiach), bądź na przynależność do szeroko pojętej rodziny Szkaplerza świętego, która nie wymaga zrzeszania się.
•Uroczystego nałożenia Szkaplerza świętego dokonuje się tylko jeden raz. Gdy zniszczy się nam sukienny szkaplerz albo zgubimy medalik, nabywamy nowy i nakładamy go sobie prywatnie. Nie jest wymagane poświęcenie nowego Szkaplerza. Gdybyśmy jednak tego chcieli, może to uczynić każdy kapłan.
•Nie przyjmuje się do bractwa lub rodziny Szkaplerza świętego osób nieobecnych. Wyjątek stanowią osoby ciężko chore, żołnierze lub więźniowie. Można przesłać im poświęcony Szkaplerz, by założyli go sobie i podjęli praktykę nabożeństwa. Gdy ustaną przeszkody, powinni przyjąć go na nowo z ręki kapłana.
•Zniszczony sukienny szkaplerz najlepiej spalić. Nie powinniśmy wyrzucać go do śmieci, gdyż byłoby to świadectwem braku czci dla samego znaku, jak i dla Tej, od której go otrzymaliśmy.
•Jeśli ktoś przyjąwszy Szkaplerz, nie nosił go dłuższy czas czy to z zapomnienia, czy z niedbalstwa, czy też z powodu zagubienia go, nie musi na nowo przyjmować go z rąk kapłana. Wystarczy, gdy sam go sobie ponownie założy, żałując za zaniedbania i podejmując wymogi nabożeństwa.
•Gdyby ktoś odrzucił Szkaplerz z pogardy, a zrozumiawszy, że źle uczynił, chciał powrócić do praktyki nabożeństwa, powinien ponownie otrzymać go od kapłana.
•Stolica Święta nie widzi przeszkód, aby Szkaplerzem odziewać również małe dzieci. Zaleca się jednak, aby były w takim wieku, by mogły zrozumieć podstawowe prawdy wiary. Wiedząc, kim jest Maryja, owocniej będą mogły przyjąć dar Jej macierzyńskiej miłości.
•Szkaplerz najlepiej nosić na szyi. Najczęściej wierni skrywają go dyskretnie pod ubiorem. Nie czyni zadość obowiązkom nabożeństwa ten, kto przyjąwszy Szkaplerz wiesza go np. w mieszkaniu na ścianie. Wielkość łask obiecanych przez Maryję domaga się od nas noszenia Szkaplerza w sposób godny.